Codzienne życie także do najtańszych nie należy, większość naszej pensji przeznaczamy na rachunki, jedzenie i inne niezbędne rzeczy dnia codziennego, jak tu jeszcze modnie ubrać swoją pociechę? Oto moje sposoby (i moje propozycje;)):













PS. Sukieneczka ze zdjęcia jest używana, dostałyśmy ją w spadku od koleżanki. Jest cudna.
PS2. Przy okazji dzisiejszego wpisu zabrałyśmy Was na wirtualny spacer po warszawskiej starówce, mam nadzieję, że Wam się podobało ;)
FOLLOW ME ON INSTAGRAM & FACEBOOK
4 komentarze
Cudna Zuzia jedząca loda :) Ja też uważam , że nie trzeba być bogaczem żeby kupić coś taniego i ładnego dla dziecka bądź siebie bo to własnie bogacze sprzedają za grosze raz użyty ciuch a my przeciętniaki mało tego , że mamy kasę w portfelu to i ładny “prawie” nowy ciuszek na sobie . W cale nie wydaje mi się żebyś miała jakoś nad wyraz dużo pieniędzy , sorry za to ale sama wiem jak tanio a ładnie można się ubrać poza tym nie nosisz na sobie Armaniego ani Gucciego a sieciówki mają masę wyprzedaży i niezadowolonych klientów którzy sprzedają dobry ciuch za grosze więc nie ma co przesadzać tylko wystarczy pokombinować i to również tyczy się sprzętu elektronicznego i innych dodatków typu torebki czy raz założone szpilki sprzedane 85% taniej bo i tak się zdarzyło :P Pozdrawiam Ola i Nikola
Niestety to sam wafelek :)
A kiedy taki spacer po Staszowie ?
Mam nadzieję, że niedługo, ale mogę już zaprosić Cię do parku :) https://www.mylifestyle.com.pl/2014/10/dwa-tygodnie-temu.html i nad jezioro: https://www.mylifestyle.com.pl/2014/08/dla-ciebie.html i tu: https://www.mylifestyle.com.pl/2014/05/mamy-siebie.html ;)