Ostatnio ktoś zapytał, po co właściwie prowadzę bloga, czy mam na to czas i czy mi się chce. Początkowo MyLifestyle miał zawierać informacje nt. zdrowia, mody i urody, przemieszane delikatnie z moim życiem, w końcu to MyLifestyle… Miał być “odskocznią” od codziennych obowiązków, urozmaiceniem “siedzenia” w domu na macierzyńskim, pokazania innym swoich pasji i zainteresowań.
Z czasem blogowanie mnie wkręciło (więcej TU) i blog przekształcił się w bardziej osobisty i zawiera mnóstwo moich przemyśleń, bolączek, ale też tego co kocham, lubię i tak właściwie to mała część mojego życia.
W tej chwili blog jest przede wszystkim dla Ciebie Zuzka, to Ty i nasze życie zajmują najwięcej miejsca. Dzięki blogowaniu mam uporządkowane fotografie, spisane myśli i wspomnienia, cudowne chwile i cudowne dni. W każdej gorszej chwili mogę do nich wrócić.
Blog jest dla Ciebie Córko, żebyś mogła kiedyś poczytać to co pisałam i zobaczyć co miałam w głowie i jakie miałam priorytety.
Jest dla Ciebie, żebyś mogła zobaczyć jaką byłaś małą i przecudną dziewczynką.
Jest dla Ciebie, bo kiedyś mnie zabraknie, dlatego zostawię Ci taką pamiątkę….
Jest dla moich najbliższych, którzy niestety mieszkają daleko, dzięki mojemu blogowaniu mogą być na bieżąco z tym co u mnie i u Zuzi, która zmienia się i rośnie każdego dnia.
Jest też dla Was, początkowo pisałam tylko dla siebie, nie sądziłam, że ktoś będzie to czytał. Jest mi ogromnie miło czytając kolejny pozytywny komentarz, który dodaje motywacji i przywraca wiarę w ludzi. Dobrych ludzi, których jest coraz mniej.
Czasem mam takie dni, takie jak TU, TU, czy TU. Czasem chce opisać wszystko, a czasem nie chcę pisać nic. Czasem pojawiają się kosmetyki, czasem przepisy, trochę mody, ale najwięcej jest tu po prostu życia…

























11 komentarzy
Agusia nie wiem czy już pisałam Ci kiedyś ale przeglądam każdy Twój wpis 3 razy od dechy do dechy. Fotografie są BOSKIE <3
Zuzunia ma super sukieneczkę i sandałki no i spineczkę we włosach też z resztą cała jest cudna ! Zdjęcia z watą są przesłodkie i zabawne . Ty też wyglądasz świetnie ! Chyba masz trochę inną fryzurę albo mi się zdaje także sukienkę masz super i Twoje sandałki bardzo mi się podobają no oby dwie dziewczyny jesteście fantastyczne ! Zauważyłam na Twoim palcu fajny pierścionek czy to obrączka … co to ? Szkoda , że bliżej nie zrobiłaś swojej stylizacji. A cały wpis jest jak zwykle idealny. Bardzo podoba mi się pomysł Bloga jako pamiątki dla Zuzi no i dla całej rodziny która nie widzi maleńkiej codziennie. Jaga
Jaga, fryzura ta sama, moja “stylizacja” też miała być, ale okazało się, że zdjęcia wyszły rozmazane, dlatego ich nie dodałam. Za wszystkie dobre słowa dziękuję :) a ten pierścionek to prezent na 18-stkę od rodziców, który noszę zawsze.
Ale ja o prawej rączce mówię ;p
Ale jesteś spostrzegawcza ;) to pierścionek, taka gruba obrączka, kiedyś pokażę :)
Jejku ale ładną sukienkę ma Zuzia i znowu kolejny dobry post. Agniesia a właśnie pokaż co to masz nowego na tym paluszku ?
Pozdrawiam Sroczka :)
Sukienusia od razu wpadła nam w oko :) A na palcu mam pierścionek od rodziców – prezent 18-stkowy… kiedy to było heh… :)
Ależ ma cudną tą sukienusię!
Wzruszające… fajnie jest mieć mamę taką jak Ty :) Zuzia jest szczęściarą.
O to ja też jestem spostrzegawcza bo od razu cudeńko na paluszku prawej dłoni rzuciło mi się w oczy , poza tym mogłabyś nas uszczęśliwić i zrobić post o jakiś błyskotkach czy coś w tym stylu. Poza tym post na duży plus :) Julita
Myślałam, że zawsze Was uszczęśliwiam ;)
Fajnie napisane , jako mama która na codzień sama wychowuje dziecko świetnie sobie radzisz chyba masz tez duze wsparcie rodzinu prawda?