Świetny to za mało powiedziane – cudny weekend za nami! Spędziłyśmy trzy dni w Łodzi. Spotkałyśmy się z blogującymi mamami i ich pociechami, które przyjechały z całej Polski. Co tam robiłyśmy? Więcej info wkrótce :) chyba, że śledzicie nasz Instagram to już wiecie :)
Mam kilka fotek z pierwszego i ostatniego dnia. W Łodzi byłyśmy po raz pierwszy, a co mnie zachwyciło? Niezwykła uprzejmość ludzi – Ci obcy – pomagali wnieść wózek na schody, otwierali czy przytrzymywali drzwi, tak abyśmy mogły swobodnie wjechać lub proponowali miejsce siedzące w tramwaju. Warszawa przyzwyczaiła mnie do tego, że takie rzeczy działy się sporadycznie, a tam, było to na porządku dziennym. Zwiedzić udało nam się niewiele, bo grafik był bardzo napięty. Co oznacza tylko jedno – jeszcze musimy tam wrócić :)
Jeśli wybieracie się do Łodzi obowiązkowo musicie zajrzeć do Manufaktury. To nie tylko sklepy, to największe centrum handlowo – usługowo – rozrywkowe w Polsce i jedno z największych w Europie. Łódź zdecydowanie może się nią chwalić! I jak mówią Manufaktura to bijące serce Łodzi. Znajduje się tam ponad 250 butików i sklepów, są restauracje, kina, muzea i dyskoteki. Punktem centralnym, z którego pochodzi część zdjęć, to ponad 3 hektarowy rynek na którym odbywają się liczne imprezy. Manufaktura jest miejscem bardzo charakterystycznym, dominuje stara, czerwona, nieotynkowana cegła – przebudowa została wykonana tak, aby zachować atmosferę dawnej Łodzi i zakładów Izraela Poznańskiego. Zadbano o każdy szczegół, chociażby o te kolorowe miejsca dla rowerów.
Graffiti na budynkach rzucało mi się w oczy co chwila. Słyszałam, że Łódź jest szara i brzydka, ale dzięki kolorowym muralom, zdecydowanie zmieniłam zdanie. Co prawda, uchwyciłam tylko jedno graffiti, to które jest na Piotrkowskiej, ale za to to największe, zajmujące ponad 900 m2! Łódź jako pierwsze miasto w Polsce dało grafficiarzom pozwolenie na malowanie na ścianach i autobusach. Legalne graffiti jako sztuka ulicy. Na tym graffiti znajdują się motywy charakterystyczne dla Łodzi – pl. Wolności, pomnik Kościuszki, kościół Zesłania Ducha Świętego, Stary Ratusz, zabytkowy tramwaj i łódź z herbem miasta na fali z kostki brukowej. Nad tym dziełem pracowała łódzka grupa Design Futura przez prawie dwa miesiące. Poszło na to ponad 1 tys. puszek farby. Tym sposobem znaleźli się w księdze Guinnessa :) Wielkie brawa dla nich, warto zobaczyć to na żywo.
To co tygryski lubią najbardziej :) sesessese :P
W tle nasz hostel Cynamon – bardzo dziękujemy za gościnę i cierpliwość do naszych dzieci :D Miło i przytulnie, w dodatku w samym centrum miasta.
ul. Piotrkowska
Jak w bajce! <3
Etka dzięki za foto :*
Nie byłabym sobą – muszę wrzucić te zdjęcia! Zobaczcie jakie cudeńka! :) Odkrycie roku – sklep Tiger – ciężko było wyjść… ;P Normalnie Wielkanoc czuć w powietrzu :)
Część druga niebawem!
FOLLOW ME ON INSTAGRAM & FACEBOOK
6 komentarzy
Piękne dziewczyny w Łodzi:) Fajnie tak dzięki Tobie Agnieszko zobaczyć chociaż garstkę Łodzi, aż chce się tam wrócić:)) Manufaktura robi wrażenie, a te cegły…Pozdrowionka i buziaki:**
Madzia mam nadzieję, że wrócimy i uda się zobaczyć ciut więcej :) Dzięki za super weekend! :*
ale cudne zdjęcia! i Wy cudne! Kochana, na bank musimy powtórzyć :)) dzięki za piękne towarzystwo :)
Ojjj czekam z niecierpliwością :D Byłyśmy tam dzięki Tobie! Dziękujemy jeszcze raz za zaproszenie :*
Piękne wspólne zdjęcie , ślicznie wyglądacie :) Aga w grzyweczce jednak Ci znacznie lepiej :) Pozdrawiam i czekam na stylizacje.
Dziękuję! :)