I nigdy nie byłam, do ideału też nie dążę, no bo po co? Nikt nie jest idealny, było by strasznie nudno, poza tym nie można być dobrym/ idealnym we wszystkim. Każdy z nas ma swoje wady i zalety. I nikt nie jest idealny. Na szczęście.
Nie jestem idealną kobietą – mam za dużo tu i tam. Nie potrafię porządnie zadbać o dietę, zawsze trafiają się jakieś grzeszki. Nie jestem idealną mamą, bo czasem się złoszczę i cierpliwości brak. Czasem muszę też uciec sama na spacer i pobyć ze sobą chwilę sam na sam. Nie jestem idealną panią domu, bo fizycznie z małym dzieckiem pod pachą nie da się wszystkiego ogarnąć. No i żoną idealną też nie jestem, bo już żoną jestem tylko na papierze. Idealna córka i siostra to nie ja, ale kochają mnie za to, że w ogóle jestem. Poza tym straszny ze mnie uparciuch, mam raczej ciężki charakter, w końcu jestem zodiakalnym baranem ;)
Tak w ogóle to czy istnieją ideały? I czy warto do ideału dążyć? Wiem, że na pewno warto się starać być lepszym człowiekiem, ale czy warto być chodzącym ideałem?
Spodnie – Cropp | Bluzka – Vanilla | Bransoletki – Apart, Reserved | Kolczyki – Apart | Torebka – Venezia | Buty – Deichmann
Za piękne zdjęcia dziękuję Ani z bloga www.belyage.com :*
FOLLOW ME ON INSTAGRAM & FACEBOOK
17 komentarzy
Idealna to może nie bo po co ale piękna i dobrze Ci z tym za dużo tu za dużo tam bo nie jedna by chciała taką nieidealną być :)
Dzięki ;)
Uwielbiam Cię w takich stylizacjach a szczególnie w długich sukienkach i spódnicach wyglądasz super :) Stylizacja Maj 2014 moja ulubiona , a później sukienka z lata w mieście też super .
To też moje ulubione stroje :) w takich czuję się najlepiej.
Zaintrygowało mnie to “…żoną jestem tylko na papierze” jak to rozumieć w kontekście nie bycia idealnym?
Hmm… normalnie. Piszę o nie idealnej kobiecie, matce, córce i również żonie, bo jakbym była idealną żoną to dalej bym nią była…. nie tylko na papierze ;)
Fajna z Ciebie NIEIDEALNA laska :D Chciała bym być taka nieidealna ale , że nieidealna żona to może mąż nie był idealny …
Heheh no może nie idealny….. ale nie będziemy wnikać w szczegóły :)
Ach i dziękuję za miłe słowa, chociaż wiesz, zawsze by się chciało, żeby było lepiej :)
Aaaa jakie piękne zdjęcia i ja je dopiero teraz widzę ?! No i Aga jaką lubię najbardziej w swoich stylizacjach z błyszczykiem na ustach wyglądasz niesamowicie naturalnie i świeżo . Buziaczki :)
Jaga musisz częściej do mnie zaglądać ;)
Nikt nie jest idealny. Chba trzeba nauczyć się z tym żyć. Chociaż czasem człowieka taka frustracja ogarnia, że znowu nie wyszło:(
Masz rację, trzeba to zaakceptować i nauczyć się z tym żyć.
Zauważyłam , że piszesz o tym , że nie jesteś idealną żoną bo tylko na papierze . Pisałaś , że jesteście z Zuzią same i za każdym razem jak o tym piszesz to w taki sposób jakby Ci było czegoś żal jakbyś nie do końca pogodziła się z tą sytuacją. Mam nadzieję , że nie będzie to pytanie nie na miejscu jeżeli zapytam ile czasu po ślubie się rozstaliście? Piszesz często , że masz nadzieję iż nadszedł dla Was lepszy czas , że teraz wszystko się poukłada i że w końcu będziecie na 100% szczęśliwe a ja myślę , że to nie czas tylko ludzie których się napotyka na swojej drodze psują nam ten czas , nie ma czegoś takiego ,że przychodzi gorszy czas tylko źli ludzie którzy potrafią zepsuć coś w “5 minut”. Pisałaś też , że w Warszawie było Ci trudno bez rodziny a rodzina męża ?
Tak, strasznie żałuję… ale co zrobisz? Nie zmusi się nikogo do miłości. Wychodząc za mąż myślałam, że będzie to na zawsze, a były to dwa lata.
Oj niestety takie realia . Znam wiele takich małżeństw które miały być na zawsze . Piękne Love story a kilka miesięcy po ślubie już każda znajoma czy koleżanka z pracy wydawała się atrakcyjniejsza. No cóż Ty masz Zuzie , masz dziecko ! Masz “kogoś” kto pozostał Ci po tej wielkiej miłości no i wspomnienia które pewnie nie jednokrotnie wywołują łzy w Twoich oczach.
Właśnie, mam Córkę i z tego jestem dumna <3
Dobrze , że napisałaś taki post. Czasem przerasta mnie to , że ostatnio jest jakaś dziwna moda na “wszystko idealne”. Mama trójki idealnych dzieci z idealną figurą , pięknymi nogami no i musi byc fit !
Przecież nie każdy ma takie geny żeby być szczypiorkiem a co dopiero po porodzie. Po ciąży często pojawiają się pajączki i żylaki to co mamy się chować w worek ? Bo jakaś żyłka odstaje albo biust już nie sterczy tak jak przed ciążą?
Oczywiście , że nie jesteś idealna ! A niby kto taki jest ?
Poza tym wg mnie jesteś ładna , masz ładne nogi i figurę kto inny kto lubi małe chude szczypiorki albo blondynki o niebieskich oczach będzie uważał zupełnie inaczej niż ja. Kiedyś może kobiety tak nie dbały o siebie , faktycznie myć się trzeba , poprawić puderkiem czy tam czymś troszeczkę też ale już takie spinanie się na ładną pupę czy płaski brzuch zaczyna być ostro przesadzone . A Ty jak uważasz?