Dokładnie 3 dni temu minęły dwa lata od kiedy prowadzę bloga. Nie było świeczek. Ale było coś pysznego. Truskawki z nutellą też brzmi nieźle? Prawda? :) Dwa lata przeleciały nie wiem kiedy. Cieszę się, że jest Was coraz więcej ♥ Staram się cały czas iść do przodu, realizuję nowe pomysły i chyba nie mogłabym teraz nie mieć bloga. Jest on już częścią mojego życia. Ważną częścią, gdzie zapisuję wspomnienia. Udało mi się zrealizować jedno z postanowień noworocznych (hehe, które w dalszym ciągu pozostaje aktualne) ale o tym niebawem, w najbliższych postach.
Dzięki blogowaniu, robię rzeczy, których normalnie bym nie zrobiła. Ale blog motywuje mnie do działania i dodatkowo sprawia, że chcę się tym dzielić. Dlatego mimo przeciwności losu śmiało mogę powiedzieć, że jest nieźle :) I nie zniszczy mnie ani rozwód, ani samotne macierzyństwo – mogę powiedzieć, że to wszystko sprawiło, że jestem silniejsza, choć wiadomo, mam i gorszy dzień, gdzie wydaje mi się, że nie dam już rady. Nie złamie mnie zły komentarz, czy czyjaś mało przychylna uwaga. Robię swoje, robię to co lubię i to na co mam ochotę. A mój blog się rozwija i mam nadzieję, że będzie tak cały czas.
Amen.
:)
FOLLOW ME ON INSTAGRAM & FACEBOOK
8 komentarzy
Trzymam kciuki! Oby Twój blog rozwijał się jak najlepiej:)
Dzięki :)
Wszystkiego dobrego :) Kolejnych owocnych lat bloga :D
Oby takie były ;) dzięki :*
Chyba każda z nas ma te gorsze chwile… chwile zwątpienia, ale uśmiech dziecka, przytulenie, słowa “Kocham Cię Mamo” dają nam siłę żeby przetrwać. Życzę jak najwięcej powodów do radości i owocnych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym. :-)
Dokładnie, nasze małe Perełki sprawiają, że można góry przenosić :)
A ja życzę owocnych lat w blogowaniu i miliona pomysłów! :)
Zobaczymy jak to będzie z tym milionami :D