Zdecydowanie już od kilku dni czujemy magię Świąt. W tym roku jakoś jest inaczej i od początku grudnia świąteczny klimat zagościł w naszym domu. Z niecierpliwością czekałyśmy na świąteczne dekoracje i na Mikołaja, a po choinkę jedziemy na dniach. Mamy już kilka dekoracji – przede wszystkim gałązki przyozdobione czerwoną kokardką, świeczki, lampeczki, poduchy i kalendarz adwentowy. Wczoraj robiłyśmy ozdoby choinkowe – pomarańcze z goździkami i plasterki jabłek, które teraz suszą się na kaloryferze. Podczas weekendu byłyśmy w Krakowie – miasto jest przecudnie przystrojone, zaraz zobaczcie sami. Miałyśmy ogromną przyjemność uczestniczyć także w spotkaniu mikołajkowym – #mikołajkiwgrodziekraka, ale o tym wkrótce na blogu.
PS. zanim zabierzecie się za zdjęcia włączcie świąteczne hity, które dla Was mam :)
Nasza wczorajsza praca – Zuzia jak zawsze dzielnie pomagała :)
Cotton Ball Lights upolowane wczoraj w Biedronce. Wybrałyśmy całe białe, będą pasowały do każdego wnętrza.
Sukces! Udało się wbić goździka w pomarańczę! :D
W moim domowym biurze też nastąpiły małe zmiany – stół ozdabiają świeże gałązki prosto z lasu, pachnące świeczki i lampiony.
Świeczka od Leżę i Pachnę jest po prostu C-U-D-O-W-N-A! Zapach mega intensywny nawet bez zapalania. Natomiast lampiony i świeczkę w słoiku z flamingiem mam od Westwing. Wszystkie razem tworzą piękną całość.
Mamy też poduchy świąteczne – jedną bardzo wyjątkową z Pracowni Anny Krućko, która będzie nam przypominać o fantastycznym spotkaniu – #mikołajkiwgrodziekraka.
A jak jest u Was? Czujecie już świąteczny klimat?
FOLLOW ME ON INSTAGRAM & FACEBOOK
4 komentarze
Pochodzę z Krakowa i kocham Kraków! Zwłaszcza w okresie około świątecznym:) Już nie mogę się doczekać soboty, bo odwiedzę moje ukochane miasto z zamiarem wprowadzenia swojego umysłu i swojego ducha w nastrój bożonarodzeniowej sielanki:P
My Kraków dopiero poznajemy :) No teraz to jest sielsko i anielsko :D W takim razie życzę udanej podróży :)
Piękne zdjęcia! I jaki macie super widok z okna! ;)
Dziękuję! :)