Wczoraj upiekłyśmy torcik piernikowy, dzisiaj już go prawie nie ma – to dla mnie najlepsza rekomendacja :) Swoje świąteczne pieczenie miałam zakończyć na ciasteczkach, muffinkach i serniku, ale obok tego ciasta nie mogłam przejść obojętnie! Zuzia po ujrzeniu tych przesłodkich reniferków od razu chciała się zabrać za pieczenie. Moją inspiracją była Karolina Wilk, znana w internecie jako @kinka. To na Jej instagramie zobaczyłam te renifery! Są boskie!!! Prawda? Choć środek się mocno różni od przepisu Kinki, to góra jest niemalże identyczna. Ciasto jest mocno wilgotne i idealnie nadaje się na świąteczny stół. Wasze maluchy i rodzinka będą zachwycone. Gwarantuję! Podrzucam Wam moją wersję i zdradzę też przepis mojej mamy na naaaajjjjlepszą na świecie polewę czekoladową.
Składniki na ciasto:
- 150 g masła
- 3/4 szklanki cukru
- 160 g mąki tortowej
- 2 jaja
- 4 łyżki powideł śliwkowych
- 1 czubata łyżka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 czubate łyżki ciemnego kakao
- garść orzechów włoskich
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka mleka
- 3/4 szklanki mleka
- białe i czerwone drażetki (oczy i nos)
- precelki (na rogi)
Składniki na polewę czekoladową:
- 100 g masła (pół kostki)
- 3 czubate łyżki cukru pudru
- 3 łyżki kakao
- jajko
Sposób przygotowania:
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Przed pieczeniem tortownicę smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą.
- W mikserze przez ok. 7 minut ucieramy masło z cukrem. Kolejno dodajemy powidła i 2 całe jaja. Po wymieszaniu dodajemy pozostałe składniki cały czas ucierając masę, max 10 minut.
- Po wyłączeniu miksera dodajemy garść orzechów włoskich i całość delikatnie mieszamy łyżką.
- Pieczemy w tortownicy z wyciąganym dnem, o średnicy 26-28 cm (może być i mniejsza, ale ciasto będzie wtedy wyższe).
- Ciasto pieczemy przez ok. 40 minut w temperaturze 180 stopni. Po upływie 40 minut, zmniejszam temperaturę do 150 stopni i dalej piekę przez ok. 15 minut.
Polewa czekoladowa:
W garnuszku, na małym ogniu rozpuszczam pół kostki masła. Dodaję 3 czubate łyżki cukru pudru i 3 łyżki kakao. Całość mieszam i trzymam przez dosłownie 3-4 minuty na małym ogniu, ciągle mieszając. Nie GOTUJEMY! Odstawiam do przestudzenia, a na końcu dodaję całe jajko i intensywnie mieszam – polewa dzięki temu będzie szklista. Przed polaniem ciasta delikatnie ją podgrzewamy.
Dekoracja:
Gdy ciasto przestygnie polewamy je przygotowaną wcześniej czekoladą i kroimy je na 8 równych części. Z czerwonych czekoladowych drażetek robimy noski, z białych – oczy (źrenice z polewy czekoladowej), a rogi robimy z precelków.
Banalnie łatwe w wykonaniu, a smakuje i wygląda wyśmienicie!
SMACZNEGO!
FOLLOW ME ON INSTAGRAM & FACEBOOK
12 komentarzy
[…] U Agi MyLifestyle inna wersja tego reniferowego ciasta – O tutaj […]
Wygląda super, a smakuje pewnie jeszcze lepiej. Przygotowanie też nie wydaje się być jakieś szczególne skomplikowane.
Łatwe, szybkie i przyjemne :)
Mamy sprawdzony przepis na piernikowe ciasta, właśnie w grudniu się ich trzymamy, w zgodzie z pokoleniową tradycją. :)
Super! A ja lubię eksperymentować i poznawać nowości :)
Świetny pomysł! Bardzo mi się podoba, że pokrojony torcik wygląda jak myszki :)
Julka to nie myszki! To renifery :D
Wszystko co czekoladowe jest super
Bez dwóch zdań! <3
Cudownie wygląda ten torcik. Ja nie mam ręki do wypieków, ale chętnie spróbuję tego przepisu. Oby się udał!
Trzymam kciuki! ?
Śliwki i cynamon w składzie? Biorę w ciemno :D