Podoba mi się to, że w dzisiejszych czasach firmy kosmetyczne dostosowują się do naszych potrzeb oraz świadomych wyborów konsumentów. Bardziej dbamy o swój styl życia i środowisko. Staramy się unikać chemii, toksycznych produktów, częściej sięgamy po BIO i EKO oraz segregujemy śmieci. Jeśli chodzi o temat kosmetyków to ważna jest nie tylko pielęgnacja i produkty, których używamy, ale także i kosmetyki, którymi później wykonujemy makijaż. Zastanawiałyście się kiedyś czy one Wam nie szkodzą? Czy są kosmetyki, które nie zawierają toksycznych substancji i nie są testowane na zwierzętach? Otóż są :) Pokażę Wam dzisiaj kosmetyki marki Nude by Nature.
Kosmetyki naturalne
Nude by Nature to marka kosmetyczna, która ma na celu dostarczenie nam, klientom dobrych kosmetyków o naturalnym składzie. Kosmetyki te posiadają certyfikat Peta i nie są testowane na zwierzętach. Nude by Nature powstała w 2008 roku w Sydney, właśnie po to, by spełnić oczekiwania społeczeństwa, które coraz świadomiej podchodzi do wyborów dokonywanych w sprawach dotyczących zdrowia, stylu życia i środowiska. Są już na rynku ponad 11 lat, ale mam wrażenie, że ta marka jest w Polsce mało znana.
Piękne na zewnątrz, piękne wewnątrz
Kosmetyki mają niesamowicie piękne, minimalistyczne, eleganckie opakowania. Jestem pewna, że przypadną do gustu każdej kobiecie. A co mają w środku? A raczej czego nie zawierają? Kosmetyki są produkowane bez użycia parabenów, silikonu, talku i bizmutu. Z tych dobrych rzeczy, które w sobie zawierają to m.in. składniki roślin, pochodzących z Australii takich jak owoc quandong, śliwkę kakadu (źródło witaminy C), czapetkę (właściwości przeciwstarzeniowe), kwiat cehami (bogaty w antyoksydanty) i pustynną limonkę.

Paleta rozświetlaczy HIGHLIGHT PALETTE
Testuję ją od pewnego czasu. Paleta jest solidnie wykonana, a w środku ma duże lusterko. Zawiera 3 rozświetlające odcienie:
- bronze, który ma ciepły odcień i świetnie podkreśli kości policzkowe
- rose, na najbardziej wystającą części kości policzkowej
- champagne, który rozjaśnia i nadaje się na górną część kości policzkowych, ale także na powieki i/lub pod brwiami.
Paleta dostępna jest TUTAJ. Bardzo łatwa w użytkowaniu – na opakowaniu jest także mini ściąga, gdzie i co nakładać. Kolor bronze jest moim ulubionym i aktualnie najbardziej ten odcień mi pasuje do opalonej skóry. Champagne jest dość delikatny, ale intensywność można stopniować przez większe użycie produktu.
Matowa pomadka
wrzesień 2019
8 komentarzy
Uwielbiam kolor nude, szczegolnie na ustach i paznokciach, niewinnie i elegancko! :)
Nie miałam nic z tych kosmetyków u siebie, ale bardzo przypadła mi do gustu paleta rozświetlaczy. Pewnie jest świetna
Tak, jest całkiem spoko ;)
A jakie piękne zdjęcia! <3
:* dziękuję :)
Przepiękne zdjęcia! a i kosmetyki dobrze mi znane! :)
Ja osobiście nie znałam tej marki. Ale od dłuższego czasu staram się zwracać coraz większą uwagę na skład kosmetyków. Jeśli chodzi o pielęgnację stawiam już tylko na te naturalne, jednak trudno jest znaleźć kosmetyki kolorowe z dobrym składem. Dlatego super że podzieliłaś się swoim wyborem :)
Uwielbiam takie naturalne kolory. Wbrew pozorom wcale nie są nudne, tylko zmysłowe i mniam!