Ciekawa jestem jak odnajdujesz się w tych “nowych, innych” czasach. My kolejny tydzień siedzimy w domu i w kółko: praca, gotowanie, jedzenie, sprzątanie, spanie, gotowanie, gotowanie, sprzątanie, jedzenie, praca… I szczerze Ci powiem, że najgorszy był pierwszy tydzień. Musiałam sobie to wszystko poukładać w głowie, a teraz zajęłam się robotą, by nie myśleć i działam. Także, nie zdziw się, że zakładka kuchnia będzie tętniła życiem i pojawi się wiele przepisów w ramach kryzysowego gotowania. Ograniczam chodzenie na zakupy i powiem Ci, że od 12 marca byłam w sklepie dwa razy i na razie się nie wybieram. Korzystam z kuchennych zapasów, kombinuję, testuję i próbuję. Na szczęście wszystko wychodzi i jedzenia nie marnuję. Zdarza się też gotowanie z resztek, co wychodzi naprawdę nieźle. Królują makarony, ciasta i ciasteczka, ziemniaki, zupy, kasze i pasty warzywne, które robi się w 3 minuty. Pasty do kanapek na śniadanie lub kolację. Dzisiaj zdradzam przepis na pastę z zielonego groszku, która jest pyszna i z pewnością odnajdzie się na Wielkanocnym stole, która jest tuż tuż…
Składniki:
- puszka groszku konserwowego
- 2 czubate łyżki jogurtu naturalnego
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka majonezu
- sok z cytryny (do smaku)
- sól, pieprz wg uznania
- szczypiorek
Sposób przygotowania:
- odlewamy wodę z groszku i przesypujemy go do blendera
- dodajemy jogurt, czosnek, majonez, sok z cytryny i przyprawy. Całość dokładnie blendujemy i tak na dobrą sprawę to wszystko. Smarujemy pastą kanapki, można posypać szczypiorkiem. Można podawać z jajkiem. Takie śniadanie jest bardzo sycące, no i pyszne.
SMACZNEGO!
A Ty? Lubisz kombinować w kuchni czy stawiasz na sprawdzone przepisy? Daj znać jakie zapasy są w Twoich kuchennych szafkach i jak wygląda Twoje kryzysowe gotowanie.
Do następnego!
6 komentarzy
Uwielbiam zielony groszek i dodaje go wszędzie gdzie się da. Na pewno wyprobuje ☺️
Pasta wygląda bardzo apetycznie :)
Mniam! Zapisuję sobie ten przepis, bo nie jest trudny, a wygląda pysznie! Już dawno miałam zrobić pastę z groszku, ale jakoś nigdy się nie złożyło.
Tak, przepis jest banalny! :) Takie lubię najbardziej. W takim razie smacznego :)
Przepis jest wręcz banalny :) Właśnie spróbowałam i zajadam się! Przepyszna jest ta pata! Ja dodałam jeszcze natki pietruszki, ale tylko do posypania ;)
Polecam! Cudowny jest ten przepis :) Pasta jest pyszna i trafia do mojego przepiśnika!