A mówiłam, że będzie dużo przepisów? Mówiłam :) Siedzimy w domu, dużo gotujemy i pieczemy. Niektóre przepisy powstają z tzw. resztek. Ostatni hit to kombinowana zapiekanka ziemniaczana. Takie kryzysowe gotowanie z małej ilości składników. Wyszło przepysznie! Zwykle tego typu zapiekanki robiłam z makaronem, ale z poprzedniego dnia zostały mi ugotowane ziemniaki i postanowiłam je wykorzystać. Nie marnujemy jedzenia, tylko szukamy nowych, smakowitych rozwiązań.
Składniki:
- parę ugotowanych ziemniaków, ja miałam 4 większe sztuki
- kawałek kiełbaski, boczku lub szynki – zależy co masz w lodówce. Pierś z kurczaka też może być
- 1 mała cebula
- 1 jajko
- ok. pół szklanki śmietanki 30%
- pół łyżeczki soli, trochę pieprzu, łyżeczka słodkiej papryki
- utarty, żółty ser – do posypania góry
- 1 łyżka oleju
Sposób przygotowania:
- naczynie żaroodporne posmaruj olejem i ułóż pokrojone w plasterki ziemniaki
- kiełbaskę, boczek lub szynkę podsmaż razem z posiekaną w kostkę cebulką – całość ma się zarumienić. Później tym posyp ziemniaki
- przygotuj sos jajeczny: roztrzepane jajko połącz ze śmietanką i przyprawami. Sos rozlej po całej powierzchni zapiekanki
- posyp żółtym serem
- piecz około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Góra zapiekanki ma być lekko przyrumieniona
- można udekorować jakąś zieleniną.
Podałam wszystkie składniki i proporcje jakie my miałyśmy. Oczywiście działaj wg uznania – możesz dodać więcej mięsa, ziemniaków lub sera. To jest przepis kombinowany, więc nie trzymaj się mocno reguł. PS. Z makaronem też wyjdzie pysznie!
SMACZNEGO!
3 komentarze
Właśnie znalazłam pomysł na obiad. Lodówka prawie pusta, ale te składniki jeszcze mam!
:) o i mnie jutro czeka gotowanie z resztek ;)
Wygląda pysznie! W tygodniu korzystam z diety pudełkowej, ale na weekend gdy lodówka prawie pusta takie danie jest idealne! Dzięki za przepis :)