14 listopada. Pisząc ten post siedzę pod cieplutkim kocem, Zuzia już śpi, pali się zapachowa świeca, mam maseczkę na twarzy, a w tle sączą się chillout-owe nuty na Spotifay. Robię ostatnie szlify do wpisu, który właśnie czytasz. Pisałam już milion … czytaj więcej
